Producenci oraz reżyserowie cały czas prześcigają się w pomysłach, które mają zaszokować widza bądź wprowadzić do branży świeżość. Nie wystarczy już stworzyć filmy w technologii 3D, aby odniósł on sukces i stał się dochodowy – współczesny widz pragnie czegoś więcej. O wiele bardziej cenione są nowatorskie pomysły, techniki obróbki filmowej czy zastosowanie w produkcji elementów do tej pory nieznanych. Osoby odpowiadające za produkcję filmów doszły do wniosku, że co roku wypuszczane są coraz większe liczby filmów, przez co branża jest przepełniona. Widzowie stali się bardziej krytyczni i wymagający, co jest nie lada wyzwaniem dla producentów.
Historia emerytowanego superbohatera
W 2014 roku do kin wszedł film, który błyskawicznie stał się hitem i zyskał ogromną popularność wśród popularności. Mowa oczywiście o filmie Birdman – jest to produkcja naprawdę zaskakująca, ponieważ sposób montowania obrazu i manipulacja perspektywą pozwoliły Alejandro González Iñárritu na stworzenie filmu nakręconego „na raz”. Produkcja opowiada historię zapomnianego aktora, który po latach gry w hollywodzkich produkcjach jako tytułowy Birdman, został zepchnięty na drugi plan. Taka kolej rzeczy doprowadziły naszego bohatera – Riggana Thomsona do depresji i chęci pokonania jej w dość nietypowy sposób. Aktor pragnie wystawić własną sztukę na deskach Broadwayu. Jest to zadanie niezwykle wymagające, ponieważ oczekiwania względem Thomsona są bardzo duże, a wielu krytyków jest do niego bardzo negatywnie nastawionych ze względu na jego przeszłość. Przygotowania do spektaklu nie idą po myśli bohatera, ponieważ na jego drodze staje wiele przeszkód. Thomson musi współpracować z ekscentrycznym aktorem, który na każdym kroku pragnie dokonywać zmian w scenariuszu. Sytuacji nie polepsza córka bohatera, którą musi się on opiekować oraz jego kochanka, która w trakcie przygotowań oznajmia, że jest w ciąży z tytułowym Birdmanem. Niefortunny zbieg wydarzeń sprawia, że emerytowany aktor popada w obłęd, co kończy się dla niego tragicznie.
Meksykański geniusz
Film wprowadza nas w tragikomiczny świat głównego bohatera, który zmusza widzów do refleksji na temat istnienia. Drugim, bardzo ważnym aspektem, który zadecydował o sukcesie tej produkcji, jest forma w jakiej nakręcono ten film. González bawi się ujęciami, dzięki czemu przejścia pomiędzy poszczególnymi scenami są bardzo płynne i widz ich praktycznie nie zauważa.
Można podziwiać grę aktorów, którzy świetnie radzą sobie w nawet kilkuminutowych ujęciach. Sposób montażu oraz rewelacyjna gra aktorska sprawiają, że oglądając ten film, nie możemy wyjść z podziwu i chcemy chłonąć jak najwięcej. Film został doceniony przez Amerykańską Akademię Filmową i otrzymał aż 4 Oscary, w tym za najlepszy film 2015 roku. Jest to produkcja, którą powinien obejrzeć każdy miłośnik kina.