Chciałabym, chciała… – recenzja książki Andrzeja Depko i Sylwii Jędrzejewskiej

recenzja książki Chciałabym, chciała

Książka Chciałabym, chciała… powstała jako odpowiedź na obecną w TOK FM audycję radiową, którą dr Andrzej Depko prowadził z Ewą Wanat. Audycja realizowana była przez 5 lat (od 2007 roku) i zaowocowała tym, że kilkaset kobiet podzieliło się z seksuologiem swoimi fantazjami, które posłużyły za główną treść książki.

Andrzej Depko jest doktorem nauk medycznych, neurologiem i seksuologiem, członkiem licznych stowarzyszeń naukowych. Sylwia Jędrzejewska ma tytuł doktora nauk o zdrowiu, jest seksuologiem klinicznym i terapeutą zaburzeń seksualnych, członkiem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego. Duże doświadczenie seksuologów pozwoliło im stworzyć ciekawą lekturę.

Tematyka

Chciałabym, chciała… to lektura wyróżniająca się nie tylko tematem, ale i ciekawą kompozycją. Autorzy podzielili nadesłane fantazje Polek zgodnie ze skalą Beauforta, która tradycyjne określa stopień siły wiatru – w tym wypadku zaś dosłowność i intensywność zebranych w danym rozdziale fantazji. Każdy rozdział zamyka wywiad autorów, z którego dowiadujemy się interesujących faktów na temat podłoża i znaczenia fantazji. Czy fantazje są marzeniami, które faktycznie chcemy wprowadzić w życie, czy też lepiej, by pozostały jedynie w głowie? Skąd się biorą fantazje i co mogą oznaczać? Czy proces socjalizacji ma wpływ na to, o czym marzą Polki?

Książkę zamykają dane liczbowe  – przedstawione za pomocą tabeli pozwalają na łatwą ocenę ilościową poszczególnych fantazji oraz uszeregowanie ich pod względem wieku osób, które je wysłały.

Najmłodsza autorka nadesłanej fantazji miała 15 lat, najstarsza 69. Wiele z kobiet przesyłających fantazje odnosiło się do tego, w jaki sposób je rozpatrują – czy są one akceptowane, czy też z jakichś względów tłumione.  Osoby przesyłające marzenia seksualne podeszły do tematu w sposób bardzo zróżnicowany, niektóre kobiety przesyłały rozbudowane opisy, przypominające opowiadania, inne krótkie wiadomości, kilka zdań na temat swoich skrytych wyobrażeń. Ze względu na bardzo zróżnicowany charakter przesyłanych informacji część fantazji zajmuje kilka zdań, inne opowieści ciągną się przez kilka stron…

Dlaczego warto przeczytać?

Propozycja polskich seksuologów nie jest książką stricte naukową, jednak dzięki informacjom podanym po każdym rozdziale w przystępnej formie wywiadu pozwala poszerzyć wiedzę na temat seksualności kobiet. Chciałabym, chciała… to pozycja ciekawa dla wszystkich osób, które interesują się tematyką seksualności człowieka i chcą poznać fantazje seksualne Polek, ale również dla każdego, kto chce zaspokoić ciekawość i poznać intymne marzenia kobiet. Dzięki ciekawemu podziałowi fantazji zgodnie ze skalą siły wiatru nie zaskoczy nikogo treść danego rozdziału, a dzięki temu, że każdą opowieść poprzedzają krótkie dane o osobie fantazjującej (wiek i imię) książkę czyta się bardzo lekko i szybko.

Dodatkowym atutem książki jest jej elegancka forma wydawnicza. Estetyczne, pisane czerwoną czcionką hasła i małe ramki informacyjne wpływają na bardzo pozytywny odbiór tej pozycji.

Pozycja ta na pewno zaciekawi niejednego odbiorcę i pozwoli dowiedzieć się więcej na temat zjawiska fantazjowania wśród Polek.recenzja książki Chciałabym, chciała

Tytuł: Chciałabym, chciała… O czym Polki marzą w łóżku

Autorka: Andrzej Depko, Sylwia Jędrzejewska

Wydawnictwo: Wielka Litera

Oprawa: miękka

Liczba stron: 277