W ostatnim czasie tradycyjne kino zostaje stopniowo zastępowane na rzecz coraz to większych i tańszych telewizorów z technologią HD i zestawów kina domowego. Obecnie kino nadal bazuje na rolkach z filmami i cyfrowych projektorach, jednak jak będzie wyglądać nasza rzeczywistość, kiedy w naszych domach zagoszczą telewizory laserowe i znakomitej jakości OLED-y?
Specjaliści twierdzą, że jedynym ratunkiem mogą okazać się projektory laserowe. Mają one w założeniu odwzorowywać 80% kolorów widocznych ludzkim okiem, dla porównania obecne projektory kinowe osiągają wynik 60%, a domowe plazmy 50%. Jak sama nazwa wskazuje, nie będą one bazowały na lampach do podświetlania filmu, tylko na wiązkach lasera. W efekcie kina mają serwować lepszą jakość obrazu, ale także oszczędzać energię, gdyż laser pochłania jej o wiele mniej. Dla porównania, projektor laserowy ma zużywać jedynie 35% energii jaką potrzebuje tradycyjny projektor. Niestety ta przyszłość nie jest widoczna jedynie w superlatywach, taka technologia jest bardzo kosztowna, taki projektor ma być 20 razy droższy od tradycyjnego.
Jednak czy aby na pewno taki laser pokona kryzys kinowy?
Obecnie ludność krajów rozwiniętych może sobie pozwolić na coraz to większy luksus, jak i coraz to lepsze telewizory i technologie. W dzisiejszych czasach obserwuje się trend oglądania filmów w telefonie i na tabletach, mało kto znajdzie czas i chęci aby iść do kina. Ogromną konkurencję stanowią również interaktywne okulary, dzięki którym widz może odnieść wrażenie, że naprawdę znajduje się na miejscu akcji. Filmy i gry nie były jeszcze tak bardzo realne. Specjaliści uważają, że ta technologia może pogrążyć jak i uratować kina. Widz będzie mógł wszędzie oglądać za ich pomocą filmy, ale jedynie w kinie można by połączyć technologię interaktywnych okularów z kinem 5D. Widz nie tylko widziałby obraz, tak jakby był na miejscu akcji, ale również mógłby czuć wiatr, deszcze, słońce w zależności od sceny filmu. Obecnie kino 5D polega na montowaniu ruchomych foteli, zapachów, powiewów itd, jest to połączone z obrazem 3D. Widzowie jednak w większości twierdzą, że po jednym takim seansie nie wróciliby na kolejny, a efekty wydają się być momentami tandetne. Dlatego można by to udoskonalić łącząc technologię okularów interaktywnych z kinem 5D.
A może postawić na styl retro?
Kolejna szansa dla kina, to pozostanie przy jego pierwotnym stylu, który byłby dla odwiedzających rodzajem wycieczki do przeszłości. Rodzice pokazywali by swoim dzieciom, jak to kiedyś oglądało się filmy, a te nie mogłyby uwierzyć, że ktoś mógł płacić za coś takiego. Z pewnością kina nie zarabiałyby na masową skalę i przegrały wojnę z pozostałymi technologiami, jednak być może taka kolej rzeczy? Technologia rozwija się od zawsze i nieustannie, a stare rozwiązania są zastępowane nowymi i nic w tym dziwnego. Zobaczmy co nam przyszłość przyniesie.