O parach, które nie chciały całować się na planie

Leonardo Dicaprio Romeo i Julia

Pocałować Brada Pitta, Ryana Goslinga czy Leonardo DiCaprio – tak wiele fanek układało sobie ten wyjątkowy moment w głowach na liczne sposoby. Ileż to fanów z pewnością marzyło, aby zostać sam na sam z Jennifer Lawrence, Kim Besinger czy Jennifer Aniston. Jak się okazuje, takie spotkanie nie zawsze jest najprzyjemniejsze. Przekonało się o tym wiele hollywoodzkich aktorów i aktorek, o czym opowiemy wam w tym artykule.

Claire Danes i Leonardo DiCaprio

Film, który opowiada jedną z najsłynniejszych historii miłosnych na świecie, czyli „Romeo i Julia”. W uwspółcześnionej ekranizacji słynnego dramatu Williama Szekspira główni aktorzy, Claire Danes i Leonardo DiCaprio, stworzyli bardzo autentyczną parę zakochanych. Tymczasem okazuje się, że Danes nie znosiła obecności swojego ekranowego partnera. Uważała, że DiCaprio jest dziecinny i wciąż zamęcza ją mało śmiesznymi żartami.

Robert Pattinson i Reese Witherspoon

Robert Pattinson i Reese Witherspoon spotkali się na planie słynnego filmu „Woda dla słoni”. Aktorka wyznała później w wywiadzie, że pocałunek z Pattinsonem był jednym z najokropniejszych momentów w jej karierze. Podczas kręcenia sceny miłosnej aktor był poważnie przeziębiony i niemal nie ujawniał żadnych emocji. Aktorka przyznała, że wymagała więcej od człowieka, któremu wielokrotnie przyznano tytuł jednego z najseksowniejszych aktorów na świecie. Pattison nie zaprzeczył słowom aktorki, stwierdził że miał tak silny katar, że wycierał go peruką Reese.

Jennifer Grey i Patrick Swayze

Kto by pomyślał, że „Dirty Dancing” – jeden z najromantyczniejszych filmów w historii kina, był prawdziwą udręką dla aktorów. Jennifer Grey była ponoć bardzo irytująca, a Patrick Swayze denerwował się, ponieważ zachowanie aktorki utrudniało wszystkim pracę. Ta z kolei albo się obrażała, albo wybuchała płaczem i uciekała z planu filmowego.

dirty dancing pocałunek

Jennifer Lawrence i Josh Hutcherson/Liam Hemsworth

Choć Jennifer Lawrence ma na swoim koncie Oscara, okazuje się, że nie jest ona najlepszą partnerką do scen pocałunków. Josh Hutcherson przyznał, że pocałunki aktorki na planie „Igrzysk śmierci” były zbyt „wilgotne”. Wtórował mu Liam Hemsworth, który narzekał, że aktorka przed miłosnymi scenami lubiła zajadać się kanapkami z czosnkiem i tuńczykiem.

Kirsten Dunst i Tobey Maguire

Tym razem czas na planie niemiło wspominał Tobey Maguire, mowa tutaj o bardzo pamiętnej scenie z filmu „Spider-Man”, w której Mary Jane Watson całuje w deszczu Człowieka Pająka zwisającego do góry nogami. Maguire przyznał, że to najbardziej niekomfortowa pozycja do pocałunku, w jakiej kiedykolwiek musiał wystąpić. Aktor stwierdził, że krew uderzała mu do głowy, a krople wody deszczowej co chwila dostawały się do nosa. Aktor pragnął, by scena się już skończyła.

Emma Watson i Rupert Grint

Daniel Radcliffe, Rupert Grint i Emma Watson dosłownie dorastali razem na planie kolejnych części Harrego Pottera. Nic więc dziwnego, że gdy przyszła pora na pocałunek między Grintem a Watson, aktorzy czuli się bardzo nieswojo. Grint przyznał potem, że czuł się tak, jakby całował rodzoną siostrę. Na szczęście wystarczyło tylko jedno podejście i zostało ono szybko zapomniane przez aktorów.