Obecni twórcy gier komputerowych stale prześcigają się w wymyślaniu coraz to ciekawszych i oryginalnych fabuł oraz opanowali grafikę do tego stopnia, że postacie, w które się wcielamy wyglądają niemal jak żywe. Teraźniejszy rynek gier jest dosyć obfity, non stop pojawiają się nowe symulatory, których głównym celem jest wyprzedzenie konkurencji i pobicie rekordów sprzedaży. Prym w tych dwóch kategoriach wiedzie słynny Wiedźmin, którego chyba każdy zna i każdy miał okazję przynajmniej zobaczyć okładkę płyty. Chociaż niektórym ciężko jest to sobie wyobrazić, to jednak nie zawsze tak było. W latach 80 i 90 gry komputerowe dopiero zaczynały zdobywać swoją popularność, przez co nie były wykonane z takim kunsztem i doskonałością jak te obecne. Owszem, ich fabuła potrafiła wciągnąć graczy na długie godziny, jednak grafika pozostawiała wiele do życzenia. Najczęściej była bardzo zwykła, nie zachwycała bogactwem barw i kolorów. Jest jednak w tych grach coś takiego, co sprawia, że chętnie wracamy do nich po latach, zapominając całkowicie o najnowszych, klasowych produkcjach. Do absolutnego hitu oraz niepodważalnego numeru jeden należy z pewnością Mario, w którego grał chyba każdy. Gra jest wielopoziomowa, kolorowa oraz wzbogacona w charakterystyczną, wesołą muzyczkę, której po prostu nie sposób wyrzucić z głowy!
Miłośnicy komputerowych walk oraz bójek z pewnością pamiętają Tekken, która zachwycała bogactwem postaci, stosowanych przez nich trików oraz ciekawych i oryginalnych aren, na których przeciwnicy toczyli swoje bijatyki.
Każdy również z pewnością zna grę o skokach narciarskich, czyli Deluxe Ski Jump. W Polsce zdobyła szczególna popularność wraz z Adamem Małyszem. Każdy dzieciak chciał być wówczas tak jak on i za pośrednictwem komputera zdobyć puchar świata.
Arkanoid zaś był tym typem gry, który potrafił po prostu wciągnąć graczy na długie godziny. Fabuła jak i grafika są dosyć proste – wystarczy odbijać piłeczkę do momentu aż zbije wszystkie klocki. Pomimo swojej zwyczajności Arkanoid należy do najpopularniejszych i najchętniej wybieranych gier.
Na koniec przedstawiamy absolutny hit lat 90 – platformówkę Jazz Jackrabbit, w której sterowało się jednym z trzech królików. W grze zachwyca jest wielopoziomowość oraz fakt, że każdy z etapów jest skrajnie różny od pozostałych. W grze mamy więc zagwarantowany bieg po średniowiecznym zamku, wizytę w Krainie Czarów oraz spacer po kolorowej i tajemniczej łące.